

Projekt współfinansowana ze środków budżetu Województwa Mazowieckiego.
WYTWÓRNIE WARSZAWSKIE
BAMBINO
TAJEMNICA SUKCESU
NADZWYCZAJ PRZEDSIĘBIORCZEGO KAZIMIERZA S.,
czyli Fabryka Zabawek Artystycznych „BAMBINO”
Kazimierza Suchodolskiego w Warszawie.
Bambino – słowo to pochodzi z języka włoskiego, oznacza małe dziecko, ale w przyjętym w wielu krajach, szerzej rozumianym znaczeniu, bambino – to coś kojarzącego się z dziećmi, przeznaczone dla najmłodszych. Tę wdzięczną nazwę nadawano, także w Polsce, różnym firmom wytwarzającym produkty dla dzieci, jak i samym produktom. "Bambino" to np. kultowe kredki, produkowane w Pruszkowie od roku 1889 do dzisiaj czy pierwszego typu lody na patyku, które pojawiły się w PRL we wczesnych latach 60.
![]() znak firmowy Bambino | ![]() logo Bambino - rejestracja znaku | ![]() Bambino - medale otrzymane |
---|---|---|
![]() fotografia archiwalna - kamienieca przy ul. Chmielnej 44 | ![]() para lalek ludowych Bambino | ![]() zwierzęta rypsowe Bambino - katalog firmowy |
![]() lalki ludowe Bambino - katalog firmowy |
fotografie eksponatów ze zbiorów Muzeum Domków Lalek, Gier i Zabawek
Bambino” – taką właśnie nazwę miała Wytwórnia Lalek Artystycznych, założona w 1927 r. przez Kazimierza Suchodolskiego w Warszawie z siedzibą na ul.Chmielnej 44. Chmielna była wówczas jedną z czterech najdłuższych i najruchliwszych ulic Warszawy. Pięciopiętrowa, okazała kamienica pod nr 44 sąsiadowała z narożną kamienicą na Marszałkowskiej 109, w której przed wojną mieścił się firmowy sklep Wedla. Być może ta znakomita lokalizacja w jakimś stopniu przyczyniła się do szybkiego rozwoju wytwórni „Bambino”, ale o jej sukcesie niewątpliwie zdecydowały wysokiej jakości wyroby, a także, jak byśmy dzisiaj powiedzieli, kompetencje menedżerskie właściciela.
Kazimierz Suchodolski zarządzał swoją firmą zaskakująco nowocześnie jak na ówczesne czasy. Świadomie i starannie budował jej wizerunek, czym niewątpliwie wyróżniał się na tle konkurencji. Dbał o zagraniczne kontakty handlowe, a także, co bardzo ważne, przez cały okres działalności zastrzegał w Urzędzie Patentowym prawa do własności projektów i znaków towarowych.
W 1930 r. zarejestrował znak towarowy – symboliczny profil główki dziecka i napis BAMBINO, zamknięte w okręgu. W tym samym roku zabawki "Bambino" zdobyły Grand Prix oraz Duży Medal Złoty na Międzynarodowej Wystawie w Brukseli, a zdjęcia nagród zostały zamieszczone w katalogach wytwórni. Wydawane katalogi zawierały załączniki – cenniki na luźnych kartach, aby łatwiej można było je wymienić na aktualne. Wytwórnia miała też własny papier firmowy z czerwono-granatowym nadrukiem. Zabawki oznaczano na kilka sposobów znakiem towarowym, bądź nazwą producenta; były to nadruki, przypinki z tekturowymi przywieszkami, bądź metalowe okrągłe „guziki” (podobne jak stosowała znana niemiecka firma Steiff).
Na początku lat 30. wytwórnia „Bambino” była jeszcze niewielka. Według danych z „Rocznika Polskiego Przemysłu i Handlu”, w 1932 r. pracowało tam siedmiu robotników, którzy wytwarzali „gry towarzyskie, lalki, manekiny, zabawki wypychane”, zarówno na rynek krajowy, jak i na rynki zagraniczne. Ofertę dostosowywano do popytu i zamożności klientów, "dbając przy tym o wysoką jakość", co podkreślała ówczesna prasa. W „Kurierze Polskim” w 1933 r. napisano: „…wskutek kryzysu małe jest zapotrzebowanie na drogie zabawki, natomiast tanie są chętnie kupowane. Więc też f. Bambino dostosowała się do potrzeb naszego rynku, produkując bardzo tanie laleczki”. Jak donosił rok wcześniej „Tygodnik Ilustrowany”, Kazimierz Suchodolski starał się „zaspokoić potrzeby rynku krajowego, nie obniżając w żadnym razie poziomu artystycznego swoich wyrobów i szukając nowych terenów zbytu zagranicą”.
Godny zauważenia jest fakt, że ta warszawska wytwórnia była jedną z pierwszych firm w odrodzonej Polsce, eksportujących swoje wyroby. Zabawki, początkowo tylko lalki o wielkości 26 cm, wysyłano m.in. do Szwecji, Finlandii, Palestyny, Ameryki.
Wraz ze zwiększeniem produkcji i rozszerzeniem asortymentu modyfikowano nazwę firmy. Kolejne nazwy „Bambino” to: Wytwórnia Lalek Artystycznych, Wytwórnia Zabawek Artystycznych, a następnie – Fabryka Zabawek Artystycznych. W ten sposób, zamianą jednego wyrazu, sygnalizowano rozwój i wzrastający prestiż przedsiębiorstwa.
W 1935 r. K. Suchodolski przeniósł wytwórnię na Wolę, na ul. Elekcyjną 37 do samodzielnego budynku, gdzie funkcjonowała do lat 60. XX w. Był to „dom własny”, jak skrupulatnie zaznaczano w reklamach i dokumentach firmy. I tak, mały zakład w ciągu kilku lat przeobraził się w fabrykę produkującą bogaty asortyment zabawek.
W zachowanych katalogach i cennikach fabryki „Bambino” widzimy ponad 300 różnego typu zabawek, ponadto reklamowano nowości – Teatr Bambino, zestaw sztuk magicznych o nazwie Abrakadabra oraz Nowości Wielkanocne 1939. Oferowano najrozmaitsze lalki w kilku wielkościach: celuloidowe, wypychane z celuloidowymi ruchomymi głowami, szmaciane w strojach ludowych i codziennych, ponadto gry planszowe „oryginalne, kulturalne, artystyczne”, drewniane autka, kotyliony, „maskoty”, zabawki wypychane – krasnale, mikołaje, marynarze, misie, zwierzęta pluszowe z jedwabiu, filcu, rypsu, flaneli, oraz wiele innych. Największe zabawki – misie mierzyły 65 cm, zaś najmniejsze – „miniatury i liliputy” miały zaledwie 3 do 10 cm.
Na rynki zagraniczne zabawki „Bambino” były sprzedawane poprzez firmy: "Romer. Imp. Co." oraz "Kimport Dolls". Amerykańska rodzinna firma Kimport wyszukiwała na całym świecie producentów lalek regionalnych oraz ubranych w stroje ludowe. Sprzedawano je z wszytymi tkaninowymi metkami z logo importera, oznaczeniem kraju ich pochodzenia oraz z tekturowymi metkami, na odwrocie których umieszczano informacje o danej lalce. Wydawano własne katalogi i biuletyny prezentujące poszczególne lalki i producentów. Oprócz lalek Suchodolskiego Kimport Dolls sprowadzała do Stanów również lalki z innych polskich wytwórni, także z kaliskiej fabryki Szrajerów.
W 1939 r. zabawkami „Bambino” prawdopodobnie zainteresował się ekskluzywny dom towarowy "Marshall Field & Company". Kazimierz Suchodolski w korespondencji do Konsulatu Generalnego Rzeczypospolitej Polskiej w Chicago deklarował: „…eksport do Stanów Zjednoczonych interesuje nas. W tym celu postanowiliśmy nawiązać kontakt z jakimś solidnym Polakiem chrześcijaninem, który by za odpowiednią prowizję (np. 10%) podjął się oferować nasze wyroby klientom w St. Zjednoczonych. Wychodzimy z założenia, że solidny Polak chrześcijanin będzie dla idei polskiego eksportu najbardziej oddany”.
Eksport za Wielką Wodę zapowiadał się coraz bardziej obiecująco,…ale były to już miesiące letnie 1939 r.
Wiadomo, że w czasie okupacji fabryka „Bambino” działała co najmniej do 1941r, wytwarzając pomoce naukowe dla szkół, małe autka drewniane, a zapewne i inne zabawki. W 1946 r. Suchodolski wznowił działalność, od razu poszukując regionalnych przedstawicieli handlowych poprzez ogłoszenia w prasie. Wzory zabawek były rejestrowane w Urzędzie Patentowym jeszcze na początku lat 60.
Historia wytwórni „Bambino” jest mało znana, brak jakichkolwiek opracowań o tej warszawskiej fabryce. Jednocześnie – historia tej wytwórni jest imponująca. Kazimierz Suchodolski zdołał rozwinąć firmę i zdobyć rynki zagraniczne w trudnych latach kryzysu gospodarczego, przetrwać tragiczny okres wojny i okupacji, także, niesprzyjające prywatnym przedsiębiorcom, wczesne lata PRL.
Dziś zabawki z fabryki „Bambino” są unikatami kolekcjonerskimi. Udaje się rozpoznać nieliczne. Identyfikacja jest możliwa dzięki znakowi towarowemu na opakowaniach, zachowanych oryginalnych metalowych „pinsach” czy tekturowych przywieszkach z logo firmy.
Ogromna większość z bogatej oferty Suchodolskiego, to zabawki uznawane obecnie za „zaginione”.
Opracowanie tekstu: Alicja Sztylko

Tekst powstała w ramach realizacji projektu
MAZOWIECKI PRZEMYSŁ ZABAWKARSKI XX WIEKU
– interaktywna mapa-wystawa.
Koncepcja i projekt cyklu: Aneta Popiel-Machnicka
Opracowanie merytoryczne: Alicja Sztylko, Aneta Popiel-Machnicka
Współpraca organizacyjna: Róża Popiel-Machnicka, Weronika Goworowska-Oleś
__________
Zadanie publiczne MAZOWIECKI PRZEMYSŁ ZABAWKARSKI XX WIEKU – INTERAKTYWNA MAPA-WYSTAWA, dofinansowane ze środków z budżetu Województwa Mazowieckiego.

